Skreśleni
Nazistowskie władze przedwojennego Śląskiego Uniwersytetu im. Fryderyka Wielkiego odebrały stopnie naukowe ponad 260 osobom, przede wszystkim pochodzenia żydowskiego. 22 stycznia 2015 r. podczas uroczystości w Auli Lepoldyńskiej uznano decyzje z lat 30. za niebyłe. – Potępiamy tamte wydarzenia jako hańbiące – powiedział prof. Marek Bojarski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego.
W oświadczeniu, które w czwartek ogłosili rektorzy prof. Marek Bojarski i prof. Axel Freimut, napisano:
„Uniwersytet Wrocławski i Uniwersytet Koloński stwierdzają zgodnie, że organy Uniwersytetu im. Fryderyka Wilhelma w Breslau w latach niemieckiej dyktatury narodowosocjalistycznej 1933-1945 z przyczyn lub motywów politycznych i rasowych wyrządziły krzywdę członkom społeczności uniwersyteckiej.
Organy niemieckiego Uniwersytetu w Breslau odbierały w tych latach doktoraty, relegowały studentów i rozpoczęły prześladowania, które doprowadziły do zwolnień, wypędzeń lub zagrożenia życia.
Te akty politycznych prześladowań naruszyły prawa człowieka. Były bezprawne, samowolne, nacechowane pogardą dla ludzi i niegodne uniwersytetu. Uniwersytet im. Fryderyka Wilhelma w Breslau dopuścił się nieprawości wobec ofiar tych samowolnych działań.”
– Kiedy dzisiaj Uniwersytet Wrocławski przywraca zbiorowo odebrane stopnie doktorskie i ubolewa nad nieprawościami, których dopuścili się narodowi socjaliści i ich poplecznicy, może to być jedynie wyraz owej identyfikacji z historią i tradycją Leopoldiny – również w tym miejscu, gdzie ta historia dotyka najbardziej mrocznego rozdziału w polsko-niemieckich stosunkach – powiedział prof. Axel Freimuth rektor Uniwersytetu w Kolonii. W jego opinii odpowiedzialności nie ponosi dzisiejszy uniwersytet, który nie jest następcą prawnym Leopoldiny. – Odpowiedzialność ponoszą niemieccy politycy, naukowcy, studenci i w końcu niemieckie społeczeństwo, które świadomie odwróciło się od demokracji i pomogło faszystowskiej dyktaturze zdobyć władzę. Tym bardziej chylimy czoła jako przedstawiciele społecznością Uniwersytetu Kolońskiego przed reprezentantami Uniwersytetu Wrocławskiego, dziękujemy za gościnność i możliwość uczestnictwa w dzisiejszych uroczystościach w duchu dobrych relacji między Polską Rzecząpospolitą a Republiką Federalną Niemiec – powedział rektor Freimut.
Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, zaznaczył, że uroczystość to w warstwie symbolicznej bardzo ważne wydarzenie. Podkreślił, że współczesny Uniwersytet Wrocławski ma swoje korzenie w tradycji nauki lwowskiej oraz uniwersytetu istniejącego w przedwojennym Breslau. – Musimy zatem zadość uczynić niesprawiedliwości, do której doszło w latach 30 – powiedział prezydet Dutkiewicz.
(źródło: wroclaw.pl i skresleni.pl)