22 stycznia mija 147 rocznica…
Z tej okazji o godzinie 12.00 na placu Uniwersyteckim odbyła się uroczystość złożenia kwiatów pod tablicą upamiętniającą wrocławian, którzy wzięli udział w Powstaniu Styczniowym. Przemówił Jerzy Zarawski, pracownik Muzeum Miejskiego Wrocławia, który od lat propaguje tradycję upamiętniania mieszkańców nadodrzańskiego grodu, którzy w 1863 roku pospieszyli na pomoc ojczyźnie. Wśród złożonych pod tablicą kwiatów znalazł się także wieniec od Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”.
Wybuch powstania spowodowany był narastającym terrorem władz rosyjskich wobec demonstrujących swój patriotyzm Polaków, a bezpośrednio branką zarządzoną w połowie stycznia 1863 r. Walki objęły tereny Królestwa Polskiego oraz Wielkiego Księstwa Litewskiego. Powstańcy walczyli o niepodległość kraju, zniesienie różnic stanowych oraz uwłaszczenie.
Ze względu na znaczną przewagę liczebną wojsk rosyjskich powstańcy przyjęli taktykę walki partyzanckiej. Władzom powstańczym udało się zorganizować sprawną administrację, która pobierała podatki, organizowała własną łączność, żandarmerię, kierowała poczynaniami społecznymi. Jednak okrutne pacyfikacje prowadzone przez władze carskie szybko osłabiły początkowo sprawne oddziały powstańcze. Po ogłoszeniu przez Rosjan, 2 marca 1864 r,. dekretu o uwłaszczeniu szeregi powstańcze opuścili chłopi, a wcześniejsze deklaracje o pomocy ze strony państw europejskich nie zostały wypełnione. Decydującym ciosem okazało się rozbicie przez władze rosyjskie organizacji powstańczej, w wyniku czego aresztowano, a 5 sierpnia 1864 r. powieszono przywódców powstania na czele których stał Romuald Traugutt.
Powstanie styczniowe pochłonęło wiele ofiar, a przegrana odebrała Polakom nadzieję na odzyskanie niepodległości. Władze carskie zwiększyły terror i zlikwidowały resztki autonomii Królestwa Polskiego, którego nazwę zmieniono na Kraj Nadwiślański.
Pamięć o bohaterstwie powstańców styczniowych kultywowana była szczególnie w okresie II Rzeczpospolitej, a żyjących weteranów otaczano czcią i szacunkiem.