Wrocław z Węgrami
Tablica pamiątkowa poświęcona mieszkańcom Wrocławia, którzy solidarnie wsparli Braci Węgrów w czasie Rewolucji Węgierskiej 1956 roku została odsłonięta przy pl. Grunwaldzkim na gmachu D.S. „Dwudziestolatka”
W uroczystości odsłonięcia tablicy wzięli udział m.in.:
- László Sólyom – były Prezydent Republiki Węgierskiej
- Janos Tischler – dyrektor Węgierskiego Instytutu Kultury
- Rafał Dutkiewicz – Prezydent Wrocławia
Treść tablicy:
Wyrazy wdzięczności mieszkańcom Wrocławia, którzy porywem serca solidarnie wspierali braci Węgrów podczas Rewolucji Węgierskiej 1956 w walce o wolność i niepodległość przeciwko dyktaturze komunistycznej.
Węgierski Instytut Kultury w Warszawie. Wrocław 2011
„Polska była krajem, który najwięcej nam pomógł w tamtym czasie. Polacy w spontanicznym porywie organizowali akcję pomocy na rzecz Węgrów, ofiarowali nam różnych darów 2 razy więcej niż Stany Zjednoczone, a z wyrazami sympatii wobec „bohatersko walczących Braci Węgrów” można się było spotkać wszędzie w Polsce (…) Jesienią 1956 pod względem ilości wywieszonych flag węgierskich przodował Wrocław i województwo wrocławskie (…) Z uwagi na przypadające w tym roku 55-lecie tamtych wydarzeń i posiadając w tej sprawie poparcie ambasady RW w Warszawie, chciałbym zasugerować, aby tych Polaków szlachetnych wobec Węgrów, upamiętnić na tablicy pamiątkowej dla przyszłych pokoleń.” – pisze dr Janos Tischler, dyrektor Węgierskiego Instytutu Kultury.
Umieszczenie tablicy jest inicjatywą Węgierskiego Instytutu Kultury. Ze strony Wrocławia przedsięwzięciem zajmują się Wydział Kultury Urzędu Miejskiego oraz Ośrodek „Pamięć i Przyszłość”. Autorem projektu i wykonawcą tablicy jest prof. Christos Mandzios z wrocławskiej Akademii Sztuk PięknychWęgierskie powstanie wybuchło 23 października 1956 i trwało do 10 listopada. Związek Radziecki dokonał inwazji na Węgry tłumiąc próbę zdobycia wolności i zrzucenia sowieckiej dominacji. Rosjanie i węgierskie służby bezpieczeństwa zabiły około 2500 węgierskich powstańców, 20 tys. aresztowali lub internowali. 200 tysięcy Węgrów uciekło na Zachód.
Polskie społeczeństwo spontanicznie reagowało na tragedię Węgrów. Wyróżniali się w tym wrocławianie. W naszym mieście oddano najwięcej krwi (blisko 200 litrów) dla ofiar sowieckiej interwencji, wywieszano, między innymi na wieży wrocławskiego ratusza, węgierskie flagi narodowe przybrane kirem. W PAFAWAGU niepopularnego dyrektora wywieziono na taczkach, robotnicy zniszczyli czerwoną gwiazdę, a na jej miejscu powiesili flagę polską i węgierską. Na terenie fabryki pojawiły się też plakaty: „Ręce precz od Węgier”. Na gmachu miasteczka studenckiego na placu Grunwaldzkim zawieszono transparent z napisem „Precz ze zbrojną interwencją na Węgrzech”.
Ośrodek „Pamięć i Przyszłość” prosi wrocławian pamiętających tamte wydarzenia w naszym mieście o kontakt. Pragniemy utrwalić Wasze wspomnienia. Prosimy wszystkich – tych, którzy oddawali krew, wywieszali węgierskie flagi, którzy pamiętają przejawy solidarności z narodem węgierskim – opowiedzcie nam o tym! Także Węgierski Instytut Kultury chciałby złożyć podziękowania takim osobom. Zgłaszajcie się do Ośrodka „Pamięć i Przyszłość” ul. Piaskowa 13, tel. 71 344 76 03, od poniedziałku do piątku w godzinach 08-16. Czekamy!